czwartek, 26 kwietnia 2012

Przyjaciółka...


W tłumie, gdzieś z ukrycia wyłania się światełko….
Małe, kruche jednakże jak jaskrawe,
Pełne życia i radości,
Wije się w ciemności,
Czy da radę wyjść na powierzchnię?
Jaskrawa łuna rozpościera się nad jej licem,
Ogniste pióra rozświetla,
Cóż skrywa?
Siła z niej bije nieziemska,
Niewiasta…..
Poznać Cię, zbliżyć…czy się da?
Nie uciekaj! Poczekaj….
Nieuchwytna…
Nie bój się, nie zranię Cię….
Potrzebuję Cię, rozświetl moje szare życie…
Przyjaciółko….

2 komentarze: